Przy podłodze domu letniskowego stworzonego przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu umieszczono cztery pszczele rodziny. To nie symulacja zajęcia mieszkania przez dzikie zapylacze, ale specjalny projekt, dzięki któremu można korzystać z towarzystwa pszczół.
Domki z pszczołami, czyli apinhalatoria
„Oddychanie powietrzem z ula ma wiele właściwości prozdrowotnych” – podkreśla dr hab. inż. Monika Fliszkiewicz z UP Poznań. „Wspomaga leczenie górnych dróg oddechowych, np. astmy, zapalenia gardła”.
To nie koniec zalet. Jak mówią polscy naukowcy, już samo przebywanie w pomieszczeniu obok pszczół ma zbawienne działanie. Działa kojąco na układ nerwowy i może pomagać np. w depresji. To za sprawą uspokajającego brzęczenia owadów i zapachu propolisu – żywicznej substancji zbieranej przez pszczoły.
Bez obaw – do środka domu nie dostają się zapylacze, są one oddzielone specjalną siatką. Wnętrze przypomina nieco saunę. Jest ławeczka, na której można np. czytać książkę. To wszystko w towarzystwie odgłosów pszczół i specyficznego powietrza.
Po wejściu do takiego pomieszczenia od razu czuć charakterystyczny, słodki zapach. „Badania wykazały, że powietrze wewnątrz ula pozbawione jest wszelkich patogenów” – zaznacza dr hab. inż. Monika Fliszkiewicz. „Tam nie ma grzybów, nie ma bakterii. A przynajmniej nie takich, które byłyby niekorzystne dla człowieka”.
