Stałe nasłonecznienie, mała wilgotność, a zarazem optymalne opady deszczu oraz odpowiednie temperatury sprawiły, że w tym roku pola wokół Kalaat M’Gouna pokryły się tysiącami róż. W rejonie miasta wszystko kręci się wokół tych pachnących roślin.
Gigantyczne zbiory róż damasceńskich
Każdego roku w pobliżu Kalaat M’Gouna zbierane są tony kwiatów jednego z kilku gatunków uprawianych w basenie Morza Śródziemnego – róży damasceńskiej. Występuje ona wyłącznie w uprawie. Plantacje wymagają ok. 3 lat, żeby dać dobre zbiory.
Szacuje się, że tylko w tym regionie Maroka podczas tegorocznych zbiorów zebrano aż 4800 ton kwiatów, to dużo więcej niż wynosi średnia z ostatnich lat. Festiwal różany trwa tydzień, zjeżdżają się na niego ludzie z całego świata. To okazja do powąchania roślin, cieszenia się kulturą Maroka i obcowania z mieszkańcami regionu. Miasto jest centralnym punktem prownicji Tinghir.
Przedstawiciele władz regionu twierdzą, że przemysł różany jest doskonałym przykładem zrównoważonego rozwoju, ponieważ wzrost i zbiory kwiatów są mocno zakorzenione w kulturze, a rośliny przystosowały się do zmiany klimatu.
„Tutejsze róże są idealnie przystosowane do regionu i warunków, w jakich obecnie żyjemy” – powiedział agencji AFP Abdelaziz Ait Mbirik, dyrektor lokalnego Biura Rozwoju Rolnictwa. Urzędnicy mówią, że Maroko mierzy się z ogromną suszą, a róże rozwijają się mimo ogólnie niesprzyjających warunków.
Wartość kilograma róż jest pięć do sześciu razy wyższa niż kilka lat temu. I w przeciwieństwie do wielu innych produktów rolnych eksportowanych przez Maroko, kwiaty z Kalaat M’Gouna są w dużej mierze uprawiane przez drobnych rolników, a nie korporacje. W uprawach stosowane są również metody oszczędzania wody.

Na polach różanych pracują niemal wyłącznie kobiety, które ręcznie zbierają pąki. Kwiaty są pakowane do worków i sprzedawane lokalnym skupom, gdzie trafiają do sortowania. Kwiaty są wrzucane do miedzianych kotłów zwanych alembikami. Olejek różany oraz wodę różaną wytwarza się przez destylację różowych płatków. Na tym etapie powstają też kosmetyki na ich bazie.
Nie tylko w Maroku produkty na bazie róży damasceńskiej cieszą się wielkim popytem. Woda różana i olejek są dodawane do perfum, toników lub mgiełek do twarzy, kremów i balsamów. Produkty te są sprzedawane na całym świecie.
Róża nie tylko obłędnie pachnie, ale i ma właściwości przeciwzapalne i przeciwdrobnoustrojowe. Kwiaty są masowo uprawiane również w Bułgarii, Turcji oraz Syrii. Pierwsze ogrody różane powstały w Bułgarii na początku XVIII w. Rosa damascena jest uprawiania już od wieku XVII na potrzeby przemysłu kosmetycznego.