Zełenski zapowiada kolejną ustawę
W środowym wystąpieniu w mediach społecznościowych Wołodymyr Zełenski stwierdził, że przedstawi Radzie Najwyższej projekt ustawy, który „wzmocni system praworządności” oraz „zachowa wszystkie normy gwarantujące niezależność instytucji antykorupcyjnych”. – Przeanalizowaliśmy wszystkie obawy i aspekty tego, co należy zmienić i co należy zaktywizować – powiedział ukraiński lider. Zapowiedź prezydenta ma być odpowiedzią na jego wtorkową decyzję w sprawie ograniczenia autonomii Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej, która spotkała się z masowymi protestami w kraju, a także krytyką ze strony między innymi Unii Europejskiej. Zdaniem Zełenskiego celem ustawy jest usunięcie wpływów rosyjskich z instytucji publicznych. Teraz jednak przedstawił pomysł kolejnej ustawy. – Zaproponuję Radzie Najwyższej Ukrainy projekt ustawy, który wzmocni system egzekwowania prawa – podkreślił Zełenski. Dodał, że „nie będzie rosyjskich wpływów ani ingerencji w działania organów ścigania i – co najważniejsze – będą obowiązywały wszystkie normy zapewniające niezależność instytucji antykorupcyjnych”.
Ustawa budzi kontrowersje. Protesty w największych miastach
Przypomnijmy, że dzień wcześniej Zełenski podpisał ustawę ograniczającą autonomię Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej. Kontrowersyjna ustawa podporządkowuje Prokuraturze Generalnej działalność Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej. Ustawa jest krytykowana przez Unię Europejską, część ukraińskich polityków i organizacje broniące praw człowieka. Szefowie tych instytucji wystąpili z protestem, żądając przywrócenia poprzedniego stanu prawnego. Krytyka pojawiła się również ze strony opozycji parlamentarnej i organizacji pozarządowych. Przeciwnicy ustawy są zdania, że rozbija ona fundamenty infrastruktury antykorupcyjnej. W Kijowie odbył się protest w obronie niezależności NBAU i SPA. Wzięło w nim udział ponad tysiąc osób. Podobne protesty odbyły się też we Lwowie, Dnieprze i Odessie. To największe protesty w Ukrainie od czasu wybuchu pełnoskalowej rosyjskiej agresji w 2022 roku. W ocenie Transparency International ustawa pozwala Prokuratorowi Generalnemu dowolnie dysponować śledztwami prowadzonymi przez organy antykorupcyjne, a nawet umarzać postępowania. Jak napisali dziennikarze agencji Ukrinform, przedstawiciele Komisji Europejskiej zwrócili uwagę na wagę niezależności instytucji antykorupcyjnych w procesie integracji Ukrainy z Unią Europejską.
Ukraińskie służby chcą „oczyszczenia” instytucji
Z kolei ukraiński prezydent, Służba Bezpieczeństwa i część dowódców wojskowych wskazują na potrzebę oczyszczenia Narodowego Biura Antykorupcyjnego i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej z rosyjskich wpływów. Część ukraińskich dowódców wojskowych wezwała obywateli do wspierania działań organów ścigania i służby bezpieczeństwa. „Historia powinna nas czego nauczyć. Chociażby tego, że w trakcie wielkiej wojny, w trakcie walki o istnienie państwa, nie ma miejsca dla rosyjskiej agentury w jakiejkolwiek instytucji” – można przeczytać we wspólnym oświadczeniu szefa SBU Kyryły Budanowa i dowódcy 20. pułku dronowego Kyryły Weresa. Swoje oświadczenie opublikowali też szefowie NBAU i SPA. Oświadczyli oni, że kierowane przez nich instytucje „nie mają gwarancji, które wcześniej pozwalały im skutecznie realizować zadania w walce z korupcją na wysokim szczeblu”. Jednocześnie wezwali do cofnięcia podpisanej ustawy.
Czytaj także: „Zełenski podpisał kontrowersyjną ustawę. Niezależność służb antykorupcyjnych pod znakiem zapytania”.
Źródła: Wołodymyr Zełenski (X), Meduza, Politico, The Guardian, IAR