Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PSL Piotr Zgorzelski komentował w TVN24 fragment listu, w którym Szymon Hołownia poinformował o swoich planach. Marszałek Sejmu przekazał w tym tygodniu, że ubiega się o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. „[…] Po całym tym szambie, przez które przeszedłem, radość daje myśl, że mógłbym znów znaleźć się tam, gdzie można znów skupić się na języku, który znam z mojego 'poprzedniego’ życia […]” – pisał Hołownia. Zgorzelski podkreślił, że „nie ma większego zaszczytu być posłem lub radnym wybranym przez ludzi”. – Bo nie ma większej formuły umowy społecznej między obywatelami a tym, którego wybierają, umowy polegającej na zaufaniu – powiedział. – Jeżeli panu marszałkowi Hołowni zajęło aż 6 lat, żeby dojść do wniosku, moim zdaniem całkowicie fałszywego i niesprawiedliwego, że musiał się męczyć w szambie, to chcę powiedzieć jedną rzecz. Nawet gdy marszałek Hołownia miał swoje trudne chwile, to nigdy z moim ust nie padły słowa krytyki, potępienia tego, co robi – dodał.
„Zostawia swoje ugrupowanie i odchodzi”
Zgorzelski stwierdził, że Szymon Hołownia „jest tym liderem, który opuszcza swoje własne środowisko polityczne, gdy ono jest w najtrudniejszej sytuacji”. – Zostawia swoje ugrupowanie i odchodzi – powiedział. Pytany, co Hołownia zrobi, jeśli nie zostanie wybrany na Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców, Zgorzelski odpowiedział, że „może obrazi się na ONZ i powie, że chce być trzecim Polakiem w kosmosie„.
Hołownia nie będzie kierował Polską 2050
Hołownia w mediach społecznościowych podkreślił, jak ważnym z perspektywy Polski i całego regionu byłoby objęcie przez niego urzędu Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Podkreślił, że jest „wdzięczny Prezydentowi RP i Premierowi RP, i Wicepremierowi, Ministrowi Spraw Zagranicznych za jednoznaczne poparcie i za to że – wiedząc że to duża rzecz dla Polski – tak bardzo w ostatnich dniach zaangażowali się w tę sprawę. Szymon Hołownia przyznał jednak, że szanse na objęcie przez niego urzędu są niskie. Hołownia wcześniej zrezygnował z kandydowania na przewodniczącego swojej partii. Podkreślił, że to według niego czas, żeby „przekazać pałeczkę w sztafecie”. Nowego lidera członkowie Polski 2050 wybiorą w styczniu.
Przeczytaj też artykuł „Macierewicz przegrał w sądzie. Ostre słowa Sikorskiego: Oszczerca, partacz i świr”
Źródła:TVN24, IAR