Zimowa aura: Ostatnie dni upłynęły w Polsce pod znakiem deszczu, niskiej temperatury oraz miejscowych opadów śniegu. W środę (20 listopada) termometry w prawie całym kraju pokazały wartości od 2 do 5 stopni Celsjusza. Nieco cieplej było wyłącznie na południowym wschodzie. Co więcej, na północnym zachodzie wciąż obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu.
Prognoza pogody na 21 listopada: Synoptycy IMGW wskazują, że zimowa aura nie odpuści również w dalszej części tygodnia. W czwartek w niemalże całym kraju należy spodziewać się umiarkowanego i dużego zachmurzenia. Miejscami wystąpią ponadto przelotne opady śniegu, deszczu ze śniegiem, a nawet krupy śnieżnej. Tego dnia będzie również znacznie zimniej.
Gdzie będzie najchłodniej? Na Pomorzu i na obszarach podgórskich Karpat temperatura maksymalna wyniesie 0 stopni. Nieco cieplej będzie na południowym zachodzie i nad morzem, gdzie termometry wskażą maksymalnie 4 stopnie. Najchłodniej będzie natomiast na Podhalu, gdzie lokalnie temperatura spadnie do nawet -3 stopni.
Temperatura odczuwalna poniżej zera: Najsilniejszy wiatr zawieje nad morzem, gdzie w porywach osiągnie prędkości 60 km/h W szczytowych partiach Sudetów i Karpatach wiatr w porywach do 80 km/h będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne. – Porywisty wiatr spowoduje, że temperatura odczuwalna będzie poniżej zera – powiedział PAP synoptyk IMGW Michał Ogrodnik.
Przeczytaj również: „Od nadziei do rozczarowania. Ludzie z całej Polski mówią nam, co zostało z 'lasów społecznych'”.
Źródła: IMGW-PIB Meteo, PAP