Po tym, jak Sąd Okręgowy w Warszawie wydał w poniedziałek 27 stycznia zgodę na przymusowe doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą ds. Pegasusa, kwestią czasu pozostawało, kiedy odpowiednie dokumenty w tej sprawie otrzyma policja. W czwartek 30 stycznia sąd opublikowała pisemne uzasadnienie decyzji, a jednocześnie wniosek dotarł formalnie do policji.
Zbigniew Ziobro może być zatrzymany w każdej chwili. Wiadomo, kto ma tego dokonać
To oznacza, że policja już teraz w każdej chwili może zatrzymać byłego ministra sprawiedliwości. Zatrzymanie może trwać do 48 godzin. Samo posiedzenie komisji ds. Pegasusa planowane jest na piątek 31 stycznia na godzinę 10:30.
Jak ustalił Polsat News, co w Komendzie Głównej Policji potwierdzili też dziennikarze Polskiego Radia, za zatrzymanie i doprowadzenie Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą będą odpowiedzialni policjanci z Łodzi.
Ziobro spodziewał się decyzji sądu ws. Pegasusa
W poniedziałek Ziobro opublikował na X swoje oświadczenie, związane z możliwym doprowadzeniem go przed komisję śledczą ds. Pegasusa. „Zaznaczyłem, że chociaż posiadam legalnie broń, to z mojej strony policjantom nie grozi żadne niebezpieczeństwo” – pisał, prostując swoje wcześniejsze wypowiedzi na ten temat.
„Powiedziałem, że podporządkuję się ich zaleceniom, a nawet poczęstuję herbatą. Jedynie zaznaczyłem, że pokażę im wyroki Trybunału Konstytucyjnego wskazujące na przestępczy charakter orzeczenia sądu, gdyby takie zapadło” – dodawał były minister sprawiedliwości.
Do sprawy odniósł się również na antenie Polsat News. – Nie należę do tych, którzy mdleją – zapewnił, prawdopodobnie odnosząc się do przeszukania CBA w domu Romana Giertycha w 2020 roku. – Mimo że jestem za granicą, to przybędę do Polski, bo ja się nie obawiam funkcjonariuszy. Nie będę stawiał też oporu, ale postawię sprawę jasno, pokazując wyrok Trybunału Konstytucyjnego – dodał.