Na Polesiu panuje teraz duży ruch i harmider. Przyleciały żurawie, które zimę spędzały w Algierii w północnej Afryce. Te majestatyczne polskie ptaki migrują, ale niezbyt daleko – wybierają na zimę najczęściej Półwysep Pirenejski, północną Afrykę oraz basen Morza Śródziemnego i zachodnie części Europy. Jak informowaliśmy niedawno w Zielonej Interii, mamy teraz wysp żurawi w Polsce. Niegdyś rzadkie ptaki teraz są liczniejsze na polach i łąkach.
Jak czytamy w najnowszym, tegorocznym Monitoringu Ptaków Polski, jedynym gatunkiem rejestrowanym w programie wykazującym wzrostowy trend populacji lęgowej był żuraw. Populacja wzrosła o 5 proc. rocznie. W naszym kraju żuraw najliczniej występuje na Mazurach, na północnym Podlasiu, w Wielkopolsce i na Mazowszu. Przyciągają go zmiany w rolnictwie np. coraz liczniejsze uprawy kukurydzy.
Ptaki pojawiają się na polach i łąkach najczęściej o świcie, względnie wieczorem, na odpoczynek i żer. Słychać wtedy ich niesamowity głos, zwany klangorem – to jeden z najpiękniejszych ptasich głosów w polskiej przyrodzie. Donośny, dudniący odgłos jest nie do pomylenia z jakimkolwiek innym dźwiękiem.
Żurawie na Polesiu w ogóle nie składają jaj
Parze żurawi sfilmowanej przez ekipę Polsat News na Polesiu udało się znaleźć idealne miejsce na założenie gniazda. A to trudniejsze niż w ubiegłych latach. Na Polesiu bowiem panuje susza. Normalnie wiosną powinno być tu zdecydowanie więcej wody.
– Gniazdo żurawi jest z reguły otoczone wodą. To daje młodym bezpieczeństwo. A w tym roku wody jest bardzo mało – mówi Sławomir Wróbel, podleśniczy Poleskiego Parku Narodowego.
Choć większość poleskich żurawi już wróciła z migracji, przyrodnicy nie obserwują jak na razie pierwszych efektów toków. Mówiąc wprost – nie ma jaj. Ptaki czekają, zapewne na deszcze.
Problem wykracza daleko poza Polesie – było mało opadów, a ziemia, jak na kwiecień jest rekordowo sucha. – Zazwyczaj susza przychodziła w Polsce później. Teraz już w marcu – mówi Edyta Karpowicz z Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Brak wody ma wpływ nie tylko na żurawie, ale cały ekosystem.
I chociaż z innych powodów liczba żurawi w Polsce wzrosła, to z powodu suszy może szybko spaść.