Gmina miejska Lubaczów wprowadziła nową frakcję odpadów – popiół z palenisk domowych, który od lipca 2025 r. musi być wrzucany do specjalnych szarych worków. To element działań naprawczych związanych z nieosiąganiem wymaganego poziomu recyklingu, który w 2025 r. wynosi 55% wagowo. Gminy, które nie spełnią tego obowiązku, narażone są na wysokie kary finansowe oraz mogą znacząco podnieść mieszkańcom opłaty za odpady – nawet czterokrotnie.
Nowa kategoria śmieci
Zgodnie z przepisami, każda gmina musi systematycznie zwiększać poziom recyklingu, osiągając do 2035 roku aż 65%. Jeżeli tego nie zrobi, zapłaci karę wyliczaną na podstawie ilości brakujących do recyklingu ton śmieci. Aby uniknąć konsekwencji, Lubaczów zdecydował się wyodrębnić popiół jako osobną kategorię. Popiół drzewny, odpowiednio posegregowany, może zostać ponownie wykorzystany – m.in. jako naturalny nawóz.
Wcześniejsze kontrole wykazały liczne nieprawidłowości w segregacji – do pojemników BIO trafiały m.in. tekstylia i reklamówki. Takie odpady są dyskwalifikowane i traktowane jako zmieszane, przez co nie zaliczają się do poziomu recyklingu.
Kontrole pojemników
Teraz gmina zamierza prowadzić regularne kontrole zawartości worków – zarówno w domach jednorodzinnych, jak i wielorodzinnych. Brak właściwej segregacji może skutkować decyzją administracyjną o podwyższeniu opłaty za odpady – nawet do 400% standardowej stawki.
Zgodnie z ustawą, selektywnej zbiórce podlegają: papier (niebieski pojemnik), szkło (zielony), metale i tworzywa sztuczne (żółty), bioodpady (brązowy) oraz od 2025 r. także tekstylia. Nowością jest szary worek na popiół, który odbierany będzie przez cały rok. Samorząd apeluje do mieszkańców o większą odpowiedzialność – w przeciwnym razie wzrosną nie tylko koszty, ale też ryzyko kar dla całej gminy.