W skrócie
-
Niemiecki rząd miał zrezygnować z pomysłu podwójnej loterii przy powołaniu do wojska, postulując obowiązkowe badania lekarskie dla wszystkich 18-letnich mężczyzn.
-
Minister obrony Boris Pistorius uległ żądaniom partii koalicyjnych po wewnętrznych sporach w SPD.
-
W przypadku zbyt małej liczby ochotników do służby wojskowej przewidziano losowanie spośród tych, którzy pozytywnie przejdą badania.
Jak podaje „Bild”, koalicja rządząca odrzuciła ostatecznie pomysł podwójnej loterii, wprowadzając w jego miejsce badania lekarskie dla wszystkich mężczyzn w wieku 18 lat.
W czwartek rano o porozumieniu miały zostać powiadomione grupy wchodzące w skład parlamentu. Później spodziewane jest oświadczenie dla prasy.
Media: Niemiecki rząd zdecydował ws. poboru wojskowego
Pierwotnie za podwójnym losowaniem były zarówno CDU/CSU, jak i SPD, które w Bundestagu zgodziły się na to rozwiązanie. Zakładało ono, że najpierw losowane byłyby osoby z danego rocznika zobowiązane do stawienia się na badania. Następnie, jeśli ochotników do służby byłoby zbyt mało, organizowano by losowanie spośród osób z pozytywnym wynikiem badania.
Chadecy przedstawiali ten pomysł jako „najbardziej sprawiedliwy z możliwych”, ale został on poddany krytyce z niemal każdej strony sceny politycznej. Oburzenia nie krył nawet sam minister obrony Boris Pistorius, który skłaniał się ku ambitnemu modelowi opartemu na szwedzkim lub duńskim.
Zgodnie z tą ideą, wszyscy młodzi mężczyźni w wieku 18 lat otrzymywaliby wezwanie do rejestracji, a następnie część z nich, uznana za najbardziej odpowiednią, byłaby powoływana na badania kwalifikacyjne i do służby. Dobrowolnie zgłaszać mogłyby się także kobiety. Plan ten spotkał się jednak z oporem wewnątrz koalicji rządowej.
Niemcy. Polityczna burza o obowiązkową służbę wojskową
W połowie października wydawało się już, że porozumienie zostało osiągnięte. Wtedy jednak doszło do nagłego publicznego spięcia, które obnażyło głębokie podziały w samej SPD.
Chwilę przed zaplanowaną konferencją prasową, na której politycy chadecji i SPD mieli ogłosić kompromis, została ona nagle odwołana. Szybko na jaw wyszło, że za zerwaniem rozmów stał właśnie Pistorius, który postanowił zablokować porozumienie wynegocjowane przez jego partyjną koleżankę, wiceszefową frakcji SPD, Siemtje Möller.
Möller miała bowiem zgodzić się na podwójną loterię za plecami ministra obrony, dlatego ten otwarcie zaatakował polityczkę i storpedował umowę. To z kolei wywołało szok w Berlinie i głośną krytykę po stronie opozycji, która mówiła o całej sytuacji jako „totalnie amatorskiej”.
Niemieckie Ministerstwo Obrony zakłada, że od 2026 r. potrzeba będzie od 3000 do 5000 dodatkowych żołnierzy rocznie.












