Służby zabiły rodzinę niedźwiedzi. „Czuły się swobodnie wśród ludzi”

Pracownicy Departamentu Rybołówstwa i Łowiectwa Idaho (IDFG) kilka dni temu uśpili samicę trzy młode niedźwiadki, bo jak podano, „grzebały w śmieciach” i „czuły się swobodnie” wśród ludzi – przekazał rzecznik IDFG.

Służby zabiły rodzinę niedźwiedzi. „Czuły się swobodnie wśród ludzi”

Według stanowych mediów niedźwiedzie czarne grzebały w niezabezpieczonych śmieciach, nie pogardziły też jedzeniem zostawionym dla ptaków. Drapieżniki zabito niedaleko granicy stanowej na północ od Driggs w stanie Idaho.

Jak powiedział James Brower, rzecznik Idaho Fish and Game, niedźwiedzie zostały zabite przez funkcjonariuszy, ponieważ nie były płochliwe i nie wykazywały strachu przed ludźmi. Media donoszą, że zwierzęta nie były agresywne wobec ludzi, a mieszkańcy nie byli początkowo zaniepokojeni niedźwiedziami. W końcu jednak jeden z mieszkańców zgłosił obecność zwierząt służbom.

Przedstawiciele Idaho Fish and Game twierdzą, że gdyby mieszkańcy „zgłosili obecność niedźwiedzi wcześniej, departament mógłby zastosować inne metody, aby odstraszyć i przegonić niedźwiedzie”.

Polowanie na niedźwiedzie czarne w Stanach Zjednoczonych

Przyrodnicy mówią z kolei, że okolice Driggs są domem dla wielu przedstawicieli gatunku, a mieszkańcy wciąż zostawiają niezabezpieczone odpady i to prawdopodobnie się nie zmieni. A to wyrok śmierci dla głodnych niedźwiedzi, które przed snem zimowym szukają łatwo dostępnego pożywienia.

Na terenie stanu Idaho żyją zarówno niedźwiedzie grizzly, jak i niedźwiedzie czarne. Zdecydowaną większość stanowią niedźwiedzie czarne występujące powszechnie w Ameryce Północnej. Gatunek został reintrodukowany i rekolonizowany w całych Stanach Zjednoczonych.

Niedźwiedź czarny wiedzie dzienny tryb życia. Jego szczyty aktywności przypadają na wczesny ranek i wieczór, podczas gdy w środku dnia urządza on sobie drzemkę. Niedźwiedziowate z wyjątkiem pandy wielkiej i niedźwiedzia polarnego są wszystkożercami.