Luty w tym roku okazał się wyjątkowo ciepły, a właściwie najcieplejszy w historii pomiarów w Polsce. Teraz wiele wskazuje na to, że jego los podzieli marzec. Już teraz synoptycy odnotowują rekordowe wartości temperatury, a do końca miesiąca pozostały jeszcze dwa dni.
Wyjątkowo ciepły marzec. Rekordowa temperatura z 1974 roku pobita
Powiedzenie „w marcu jak w garncu” nie wzięło się znikąd, a pogoda w tym miesiącu potrafi zaskoczyć. Polski rekord temperatury w tym miesiącu to dotychczas było 25,6 st. C., które padło 21 marca 1974 roku w Nowym Sączu. Reanaliza wskazuje, że w tym dniu kraj był na skraju wyżu, a w dodatku wprost z Afryki napłynęła bardzo ciepła masa powietrza – informuje dobrapogoda24.pl.
Wiele wskazuje jednak na to, że ten rekord jest już nieaktualny. Chwilę po godzinie 13 Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że w stacji meteorologicznej Kraków-Wola Justowska odnotowano 25,7 stopni Celsjusza. Niedługo później przekazano, że i ten rekord został pobity. Na stacji etelemetrycznej w Tarnowie odnotowano 26,4 st. Natomiast stacja meteo Akademii Tarnowskiej na stronie internetowej pokazuje, że odnotowała maksymalną temperaturę 26 st. C.
Marzec idzie na rekord. Z każdym dniem będzie tylko cieplej
Synoptycy spodziewają się, że jeżeli w najbliższych dniach utrzyma się równie wysoka temperatura, to tegoroczny marzec zapisze się w historii jako najcieplejszy w Polsce. „Zdecydowanie będą to najcieplejsze wita wielkanocne przypadające w marcu” – ocenił IMGW na platformie X. Instytut zapowiedział, że równie ciepło będzie także w następne dni.
